Górniak odpowiada Steczkowskiej na stories. Jest gotowa iść do sądu!

udział brały takie gwiazdy polskiej muzyki, jak: , , , Viki Gabor, Izabela Trojanowska, Ryszard Rynkowski i Justyna Steczkowska. Swoim udziałem solidarność z Ukrainą przypieczętowała ukraińska piosenkarka Julia Belej.
Nie obyło się bez skandalu, który wywołała . O co konkretnie poszło?
Wokalistka podczas swojego występu powiedziała, że całe honorarium odda dla dzieci z Ukrainy, co wywołało ogromną konsternację wśród widzów i innych gwiazd.
Powstało zatem pytanie: czy za charytatywny koncert gwiazdy otrzymywały wynagrodzenie? Internet zapłonął od spekulacji i wylał się hejt w stronę gwiazd. "Super Express" postanowił przeprowadzić śledztwo w tej sprawie. Tabloid wprost spytał niektóre gwiazdy, czy życzyły sobie wynagrodzenie za udział w koncercie.
"Nawet nie wiem, czy to był koncert za wynagrodzenie i czy ktoś je brał. Dla mnie nie było to ważne" - powiedziała . Z kolei (), po otrzymaniu pytań, wydał w mediach społecznościowych oficjalne oświadczenie:
. Zarzuciła jednocześnie kłamstwo Edycie Górniak i Maryli Rodowicz:
Nie mniej zszokowana była . Diwa polskiej sceny muzycznej była wyraźnie poruszona i jednocześnie zdziwiona zasłyszanymi rewelacjami: "Ja nie pobrałam wynagrodzenia. Artyści ponoć nie pobierali honorarium" - przyznała.
Dziś Edyta Górniak postanowiła odpowiedzieć Justynie Steczkowskiej na swoim Instagramie:
"Szanowni Państwo. Uprzejmie informuję, iż za udział w koncercie niedzielnym z oczywistych względów nie pobrałam wynagrodzenia. Producent w uprzejmości pokrył wyłącznie koszty mojej ekipy, transportu i hotelu. Nie znam ustaleń innych pomiędzy artystami i produkcją, wiem jednak, że takie było założenie idei Koncertu, iż był on charytatywny.
Jeśli jednak Pani Steczkowska, broniąc swojego PR'u gotowa jest sugerować mojej osobie kłamstwo, to ja zgłaszam gotowość spotkań się na drodze sądowej. Z poważaniem, Edyta Górniak."
Komu wierzycie bardziej?
Zobacz też:
Komentarze na Facebook